Ale jeśli to kolejne złudzenie, to...
Zamiast kończyć, pozostawię dziś tylko tekst piosenki, która mnie urzekła, a mianowicie Milion szkarłatnych róż ze spektaklu Leningrad, który jest grany w naszym wrocławskim Teatrze Piosenki. Ostatnio grałem to sobie na akordeonie w domu... Oj, jak mi tego brakuje!
Milion szkarłatnych róż
Czy pamiętasz ten romans
Pugaczowa nasz los
Wyśpiewała w tych słowach
Milion szkarłatnych róż
Pod twym oknem me jęki
I gitary mej śpiew
Los na strunach rozpięty
W kasie teatru ty
Byłaś aktorką prawie
Od sufitów i ścian
Ja artystą malarzem
Ziścić miała się pieśń
Szczęście miało być faktem
Tylko zabrakło nam
Róż miliona szkarłatnych
Milion szkarłatnych róż
Do stóp chciałem ci rzucić
Ale róże - no cóż
Trzeba ukraść lub kupić
Tego w piosence swej
Ałła nie przewidziałła
Że za kilka tych róż
Kara dwóch lat czekałła
Milion szkarłatnych róż
Miesiąc za każdy płatek
Miałaś czekać, lecz ty
Wyjechałaś w Karpaty
Z oficerem specsłużb
Tam się pięknie puściłaś
Na chuj była ta pieśń
Milion róż i ta miłość
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz